Własna kancelaria adwokacka to dla wielu młodych ludzi u progu kariery szczyt marzeń i ambitnych planów. Droga ku realizacji tego, jakże śmiałego przedsięwzięcia jest bardzo trudna, długa i zawiła. Wielu się poddaje i zniechęca, jednak szacunek społeczny i prestiż zawodów takich jak prawnik, czy adwokat, powoduje, że corocznie chętnych do studiowania prawa nie brakuje. Najczęściej o jedno miejsce na kierunkach studiów prawniczych stara się od 4 – 10 osób. Samo zaliczenie w poczet studentów tego kierunku jest zatem sukcesem, ale oznacza dopiero początek wieloletniej nauki i praktyki. Przede wszystkim osoby wybierające tę dziedzinę, powinna cechować determinacja, pracowitość, doskonała pamięć i koncentracja, na pewno też cierpliwość i pokora. Żeby ukończyć 5- letnie studia, trzeba przebrnąć przez morze teorii, która wcale nie musi być interesująca i pasjonująca. Trzeba posiąść ogromną wiedzę i umieć z niej korzystać w późniejszym życiu zawodowym. Ponadto warto starać się indywidualnie o praktyki, by poznać, jak wygląda praca prawnika w rzeczywistości. Obowiązkowe praktyki trwają tylko miesiąc i trudno w tym czasie posiąść jakąkolwiek wiedzę, każdy musi o swoje umiejętności zadbać na własną rękę. Po studiach i obronie pracy magisterskiej nie można jeszcze występować w sądzie, chyba, że reprezentując najbliższą rodzinę (rodzeństwo, rodziców, dziadków i dzieci). Kolejnym etapem na drodze do kariery prawniczej jest aplikacja. W zależności od tego, czy chcemy w przyszłości być sędzią, adwokatem, radcą prawnym, komornikiem, czy notariuszem, musimy na nią poświęcić od 2,3 do ok. 4 lat. Jest to przyuczenie do zawodu, oczywiście poprzedzone egzaminem, niestety dość kosztowne. Jeśli aplikantowi uda się po trzech latach zdać egzamin państwowy, może się poszczycić tytułem adwokata, sędziego, komornika czy radcy, tudzież notariusza. Ścieżka kariery trudna i wymagająca, dla ludzi nie bojących się wyzwań.